 Prezydent Donald Trump w?a?nie straci? mocno ju? nadszarpni?t? wiarygodno??. Wspó?cze?ni barbarzy?cy - Stany Zjednoczone - przebieraj?c ju? od dawna nogami, ?eby tylko dokona? kolejnej agresji, wykona?y atak 59 rakietami Tomahawk na baz? lotnicz? Syrii na terenie tego kraju. Pod najbardziej ordynarnym pretekstem - dzie? pierwszy - atak gazowy i natychmiastowe oskar?enie Asada i Syrii, dzie? drugi - zdj?cia martwych dzieci i medialna hucpa antysyryjska i antyrosyjska (z ambasador USA przy ONZ wymachuj?c? zdj?ciami zabitych dzieci, na czele), dzie? trzeci - atak przeprowadzony jak zwykle - bez wypowiedzenia wojny, ale i bez przedstawienia cho? cienia dowodu na odpowiedzialno?? pa?stwa syryjskiego za atak gazowy. Sztandar ameryka?ski, niegdy?, s?usznie czy nie, uwa?any za symbol walki o wolno?? i symbol wolno?ci jako takiej, sta? si? dzi? symbolem niczym nie ograniczonego bandytyzmu mi?dzynarodowego w wykonaniu samozwa?czego ?andarma/hegemona, który nie podlega nikomu i ?adnym prawom boskim ani ludzkim. Jest to wielka prowokacja skierowana przeciwko Rosji. Wida? wyra?nie, ?e zapowiedzi pozytywnej zmiany w stosunkach z Rosj?, sk?adane wielokrotnie przez Trumpa w czasie kampanii wyborczej, zosta?y wyrzucone do kosza. Rozbudowuje si? przyczó?ek polski, dalej nakr?ca si? sytuacj? na Ukrainie, Czarnogóra ma zosta? przyj?ta do NATO, teraz nast?pi? atak na Syri?. Co dalej? Czy dawno zapowiadane strefy zakazu lotów? Znamy ten scenariusz z Iraku. Ko?cowym etapem b?dzie usuni?cie Asada. Chyba ?e? No, w?a?nie. Chyba ?e Rosja. Ale czy nie przeceniamy jej si?y i zdolno?ci polityczno-dyplomatycznych? Rosja zosta?a podobno poinformowana o ataku ameryka?skim, dlaczego wi?c jej reakcja by?a w pierwszej chwili ?adna? Otó?, jestem przekonany, ?e zniszczenie jednego, czy kilku Tomahawków przez Rosjan uspokoi?oby wojowniczo?? USA. Wbrew pozorom, nie by?aby to sytuacja gro??ca eskalacj? konfliktu, bo przecie? atak mia? charakter typowo bandycki. Oburzenie, zawieszenie memorandum o zapobieganiu incydentom, mówienie o agresji na suwerenne pa?stwo, to wszystko prawda, ale reakcja powinna by? natychmiastowa po otrzymaniu informacji. A tak, USA dokona?y kolejnego sondowania warto?ci Rosji i nie wysz?o to dla Rosji najlepiej, mówi?c ogl?dnie... A nie s? to ?arty i nic nie znacz?cy region dla Rosji. W sytuacji ci?g?ego otaczania i planów gazoci?gów pomijaj?cych Rosj? i jej z?o?a, sprawa jest jasna - Rosja nie mo?e odpu?ci? Syrii. I to w sytuacji niepewno?ci co do Turcji (jak kto? raz zmieni? front, mo?e zmieni? i drugi; zreszt? Turcja ju? pochwali?a atak ameryka?ski), i Iranu stoj?cego w kolejce do likwidacji. Rosja nie jest w ?atwym po?o?eniu. Nie do??, ?e jej jedyn? si??, której boi si? Ameryka jest arsena? atomowy, w Rosji ca?y czas agentura prowokuje fermenty spo?eczne, na zewn?trz, bez mrugni?cia okiem dokonuje si? prowokacji militarnych na granicach Rosji (kolejne ?ci?ganie oddzia?ów NATO). I najwa?niejsze - zak?amane media Zachodu ca?? t? antyrosyjsk? dzia?alno?? przedstawiaj? jako rosn?c? agresj? Rosji! Nikt przy zdrowych zmys?ach nie mo?e bra? pod uwag? rozwi?zania atomowego, ale mo?e czas ju?, aby Rosja straci?a z?udzenia co do dobrej woli Zachodu i zweryfikowa?a swoje oczekiwania, nie mówi?c ju? o konieczno?ci porzucenia tej dziwnej pozycji, jakby ?aszenia si? do Zachodu, oczekiwania uznania, docenienia, pragnienia wspólnoty z Zachodem itd.
Polscy wasale USA ju? og?osili swoje poparcie dla akcji swego pana. Rzecznik rz?du Rafa? Bochenek w TVP Info: Chcemy by? na bie??co z tym, co si? dzieje na Bliskim Wschodzie. To sytuacja oczywi?cie niecodzienna, nadzwyczajna i chcemy mie? nad tym kontrol?. W ostatnim czasie pan Baszszar al-Asad przekroczy? pewn? granic?, u?y? broni chemicznej w stosunku do ludno?ci.
Po tych obrazkach, które obieg?y ?wiat, po tych dzieciach zabitych broni? chemiczn?, Trump nie móg? nie zareagowa? - oceni? Tomasz Siemoniak (PO), b. minister obrony narodowej.
Tymczasem Marine Le Pen powiedzia?a, ?e prezydent USA Donald Trump próbuje by? "policjantem ?wiata" i zasugerowa?a, ?e jego plany mog? si? nie uda?. Jak doda?a, by?a "zaskoczona" nag?? decyzj? Trumpa. Ostrzeg?a, ?e wcze?niejsze mi?dzynarodowe interwencje w Iraku i Libii doprowadzi?y do wzrostu islamskiego ekstremizmu.
W 2013 r. Trump tak pisa? do Obamy: I znów, do naszego bardzo g?upiego lidera, nie atakuj Syrii - je?li to zrobisz, bardzo z?e rzeczy si? zdarz?, a USA nic nie na tym nie uzyska.
Czy Donald Trump oszuka? swoich wyborców i to wszystko, co mówi? by?o li tylko zagraniem pod publiczk?? Jednak mimo wszystko uwa?am, ?e nie. Ufam, ?e by? szczery. Ale w czasie kampanii i zaraz po zwyci?stwie wskazywa?em w kolejnych tekstach na si?? oporu wobec jego planów, si?? pot??n?, sk?adaj?c? si? z czterech filarów - neokonserwatystów-mesjanistów d???cych do panowania nad ?wiatem, zimnowojennego Pentagonu, przemys?u zbrojeniowego i wszechpot??nych mediów. Widzimy w?a?nie, jak Trump przegrywa z frontem War Party. Czy to ju? jego koniec, czy te? próba kontrolowanego wycofania si? i okopania na pozycjach? Jak zwykle - czas poka?e.
Adam ?miech |